,,Jak nie kochać jesieni,
jej babiego lata,
liści niesionych wiatrem,
w rytm deszczu tańczących….”
Wychowankowie świetlicy zauroczeni bogactwem darów i barw polskiej jesieni, postanowili wykonać różnorodne ozdoby, które upiększyły ich salę oraz wprowadziły w jesienny nastrój.
Wśród nich znalazły się: parasole, liście, jabłka, astry, kule z orgiami, jeżyki, drzewka, grzyby, wiszące obręcze, szyszki, kapelusze. Inwencja twórcza dzieci nie miała końca.
Tak,, ubrana'' świetlica witała i zachwycała wchodzących do niej gości, jak również samych jej bywalców.
A gdzie znalazły one swoje przeznaczenie? Zobaczcie sami.
wych. świetlicy Dorota Irzyńska i Ewa Gotkowska-Litwa